Następnego dnia się pojawił, widziałam, że było mu równie dziwnie jak mi. Wiedział, że pakuje się w coś, w co nie powinien. Jednak nie wiedzieć czemu on codziennie przychodził. Oboje czuliśmy to co gromadziło się między nami, to było napięcie, chemia, pożądanie… nie umieliśmy już tego powstrzymać, w końcu musiało się to skończyć dotykiem, bliskością. […]